Natalia Siwiec często zmienia stosunek do operacji plastycznych i ingerencji w wygląd ciała i twarzy. Na początku swojej kariery twierdziła uparcie, że "niczego sobie nie poprawiała", ostatecznie przyznając, że zrobiła jednak piersi i usta. Zmieniła się tak bardzo, bo, jak zapewnia, schudła:
Okazuje się jednak, że posiadająca silikonowe piersi i hialuronowe usta Natalia jest... przeciwna medycynie estetycznej. Zapewnia, że "nie chce wyglądać jak ufoludek"...
Medycyna estetyczna - mówię: nie! Istnieje cienka granica, której nie można przekroczyć - zapewnia stanowczo 30-letnia celebrytka w rozmowie z Poradnikiem Domowym. Znam umiar i nie chcę wyglądać jak ufoludek. Wolę zadbać o siebie racjonalnie. Jem mało i zdrowo. W moim domu nie znajdziesz chipsów, gazowanych napojów czy białego pieczywa.
Jak sądzicie, czy Natalia faktycznie "zna umiar"? Przypomnijmy starsze zdjęcia i teledysk z jej udziałem.
Niestety Natalka, ludzie uważają cię za ładną tylko dlatego, że nie przypominasz w ogóle prawdziwej siebie sprzed kilku lat. Łatwo podrobić ten wygląd i zostać twoją sobowtórką - wystarczą pieniądze na operacje. Udało się to już między innymi Monice "waginie" Pietrasińskiej.