Tomasz Jacyków nie wywarł najlepszego wrażenia swoimi zwierzeniami na temat "romansu" z pedofilem zarażającym HIV-em. W książce Maestro. Historia milczenia czule wspomina relacje seksualne ze skazanym za pedofilię Wojciechem Kroloppem, dyrygentem chóru Polskie Słowiki. Nie mógł także oprzeć się refleksji na temat swojego stosunku do pedofilii:
Dobrze że byli tacy amatorzy 15-latków, bo zabrandzlowałbym się na śmierć - wyznał.
Przy okazji pochwalił się też, że nieco później zarabiał jako alfons w hotelu Forum. Chwalił się, że był sprytny i wysyłał dziewczyny do pracy rano, gdy była mniejsza konkurencja, a "ludziom chce się pierdolić cały dzień". Dzięki temu szybko się dorobił. Te wynurzenia kosztowały go pracę. Bogate klientki, gotowe zapłacić po 2 tysiące złotych za wspólne zakupy i znajomi z show biznesu zaczęli się go brzydzić. Stracił także swój "kącik modowy" w TVN.
Ale minęło trochę czasu i, jak zwykle, rozeszło się po kościach. Jak informuje Fakt, Jacyków wraca do Polsatu. Razem z Joanną Horodyńską poprowadzi program Gwiazdy na dywaniku.