Monika Richardson w jednym z wywiadów wyznała, że mimo dwóch rozwodów nie zraziła się do małżeństwa i chętnie znów wyjdzie za mąż, tym razem za Zbyszka Zamachowskiego. Aktor początkowo nie podzielał w pełni jej entuzjazmu, ale od początku było wiadomo, że skończy się, jak zwykle, po myśli Moniki.
Kiedy udało się jej namówić go na wizytę w salonie z sukniami ślubnymi, stało się jasne, że pójdzie już z górki. Jak informują znajomi pary, ślub został zaplanowany na lato tego roku. Będzie to skromna uroczystość. Richardson ponoć długo nie mogła pogodzić się z tą myślą.
Jej wystawny ślub z Jamie'm Malcolmem 13 lat temu był wielkim wydarzeniem towarzyskim, pełnym celebrytów, z Niną Terentiew na czele. Jednak tym razem, kiedy podliczyła wydatki, wyszło jej, że nie dadzą ze Zbyszkiem rady. Zamachowski płaci bowiem co miesiąc kilkanaście tysięcy alimentów na czwórkę swoich dzieci.
Na luksusy nie starcza im pieniędzy - mówi w rozmowie z tygodnikiem Gwiazdy znajomy pary. Koszt wesela z wielką pompą może wynieść nawet 200 tysięcy złotych. Monika i Zbyszek w tym momencie absolutnie nie mogą sobie na to pozwolić. Ceremonia będzie skromna, bo trzeba było maksymalnie ograniczyć koszty. Monika już się nawet z tym pogodziła.
Podobno Zbyszek, któremu od początku zależało na kameralnej uroczystości, przekonał ją, że pieniądze lepiej odłożyć na egzotyczną podróż poślubną.