Justin Bieber to zdecydowany antybohater ostatnich miesięcy - idol nastolatek w krótkim czasie pokazał się fanom z najgorszej strony. Trafił do aresztu za jazdę po pijanemu, zaatakował sąsiada, a ostatnio dał popis swojej arogancji i buty podczas przesłuchania w sprawie pobicia fotoreporterów.
W końcu Justin chyba zrozumiał, że podobne wybryki nie przyniosą mu popularności, bo na najnowszych zdjęciach na jego Instagramie widać, jak intensywnie pracuje w studio nagraniowym. Przy okazji pochwalił się młodszym bratem.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.