Miley Cyrus postanowiła zrobić sobie kolejny tatuaż. Tym razem miało to być coś "osobistego" i wyrażającego jej stan ducha. Okazuje się, że stan psychiczny i sytuacje życiową piosenkarki najlepiej oddaje... smutny kotek. Wytatuowała go sobie na wewnetrzej stronie wargi.
Zdjęcia z nowym tatuażem Miley opublikował Wayne Coyne, lider grupy Flaming Lips. Oprócz zdjęć kotka kolega piosenkarki zamieścił też jej zdjęcie, robiącej skręta.
Ja i Miley ku**wsko nawaleni - podpisał.
Zobacz też: "Język Miley OMAL MNIE NIE ZABIŁ!"
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.