Nicole Scherzinger i Lewis Hamilton to prawdziwi rekordziści w ilości rozstań wśród gwiazd. Para nieustannie schodzi się i ponownie rozchodzi twierdząc, że z powodu kariery oboje nie mają dla siebie czasu. W zeszłym roku para ponownie ze sobą zerwała i piosenkarka utrzymywała, że to ostateczne rozstanie. Zobacz: Nicole: "To było chamskie. Nigdy do siebie nie wrócimy"
Hamilton nie był pół roku temu gotowy na ślub, ale szybko zmienił zdanie. Od stycznia kilkakrotnie oświadczył się Nicole, aż w końcu ta zgodziła się zostać jego żoną. Para oficjalnie zaręczyła się i planuje huczne wesele za rok. Początkowo rajdowiec i wokalistka próbowali ukryć swoje plany, ale media dowiedziały się o ich decyzji. Scherzinger chce na jakiś czas odłożyć karierę na bok i przeprowadzi się do narzeczonego.
Tym razem nam się uda – powiedziała krótko w komentarzu dla Daily Star Sunday.
Trzymacie za nich kciuki?