Ze sprzedawania swojej prywatności Natalia Siwiec zrobiła świetnie prosperujący biznes. Jego apogeum jest oczywiście reality show, w którym celebrytka obmacuje męża, pokazuje wibratory i chodzi pod prysznic z koleżanką. Zarabia na tym całkiem nieźle. Zobacz: Dostaje 10 TYSIĘCY ZA ODCINEK!
Ostatnio Natalia udzieliła wywiadu... tygodnikowi Pani Domu. Wspomina w nim swoje dzieciństwo - już wtedy zwracała na siebie uwagę oryginalną urodą. I już wtedy ciężko było jej z tym żyć:
Jak byłam dzieckiem, ludzie zaczepiali mnie na ulicy: "Jaka piękna dziewczynka! Ma oczy i cerę jak mała Cyganeczka!" - wspomina celebrytka. Wściekałam się, bo czułam się trochę jak małpka w cyrku. Robiłam więc obrzydliwe miny, żeby dali mi święty spokój.
Na szczęście bieganie nago po wynajętym domu naszpikowanym kamerami w niczym nie przypomina bycia "małpką w cyrku".