Trwa ładowanie...
Przejdź na

Majdan: "Teraz to ja chcę rozwodu!"

0
Podziel się:

"Nie chcę mieć z tą panią już nic wspólnego."

Majdan: "Teraz to ja chcę rozwodu!"

Doda tym razem przesadziła. Dotąd spokojny i posłuszny Majdan nie wytrzymał i zapewnia, że zrywa wszelkie stosunki z byłą żoną. Dlaczego? Chodzi o worki na śmieci, do których Dorota spakowała jego rzeczy, podpisała jego nazwiskiem i wystawiła na publiczny widok, upewniając się podobno, że paparazzi zrobią im zdjęcia.

Ona to wszystko ukartowała - żali się Radek w rozmowie z jednym z tygodników. W tej sprawie wkrótce wydam oświadczenie. Chciałem sam zabrać rzeczy. Doda jednak stwierdziła, iż będzie lepiej, jeśli prześle je kurierem. Naiwnie czekałem na informacje z firmy przewozowej. Teraz rozumiem, dlaczego nikt do mnie nie zadzwonił. Doda chciała zrobić szopkę i... udało się. Worki z moimi osobistymi rzeczami potraktowała jak zwykłe śmieci. Szkoda, że Dorota nie umie rozstać się z godnością. Teraz to ja chcę rozwodu! I to jak najszybciej. Nie chcę mieć z tą panią już nic wspólnego.

Trochę późno na ratowanie godności, ale nie bądźmy złośliwi dla Radka. Doda wykorzystując swój wyższy status społeczny i jego oddanie, traktowała go ostatnio okropnie. Nic dziwnego, że czuje się wykorzystany. Ma zapewne świadomość, że posłużył tylko jako rekwizyt do promocji płyty Diamond Bitch, która zresztą sprzedała się kiepsko - tylko 33 tysiące sztuk zamiast obiecanych 150.

Czy dla tych 33 tysięcy naprawdę warto było zrobić telenowelę ze swojego życia osobistego?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)