Po traumatycznych wyznaniach na temat "wielkich kurew", jak pieszczotliwie Marta Wierzbicka nazywała swoje piersi, młoda aktorka została zasypana różnymi propozycjami zawodowymi. Za 30 tysięcy złotych rozebrała się w Playboyu, została też twarzą - a może biustem - firmy produkującej bieliznę. Zobacz: Wierzbicka w bikini!
Dzisiaj mamy dla Was nową sesję z udziałem Marty, promującą wiosenną kolekcję marki.
Jak sądzicie, grafik zaszalał?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.