Związek Dody z Radkiem Majdanem zakończył się już definitywnie. Doszło do tego, że sam Radek mówi, że nie chce mieć nic wspólnego ze swoją byłą żoną. To pewien problem dla Dody. Bo co to za Doda bez barwnego życia osobistego? Czy siedząca w domu, chodząca z koleżankami (a właściwie - z menedżerką) do kina, samotna Doda będzie równie atrakcyjna, jak ta którą "pokochaliśmy"? Nie! Oczywiście, że nie. Dlatego w chwilę po wyrzuceniu z domu rzeczy Radka Dorota już sugeruje, że ma kogoś nowego:
Właśnie wróciłam z bardzo udanego koncertu w Poznaniu - pisze na swojej stronie internetowej. To jeden z ostatnich plenerów, który zagraliśmy w tym roku. Mimo minusowej temperatury, atmosfera była bardzo gorąca, ale nie mogło być inaczej... Kilka tysięcy osób przybyło pod M1 - było naprawdę zajebiście i jeszcze pewnie nie raz wrócę do Was kochani Poznaniacy. Szkoda tylko, że nie udało mi się podpisać wszystkich płyt, które przynieśliście na spotkanie do Media Marktu, niestety przyczyny techniczne (ogromna ilość fanów) i wcześniejsza godzina zamknięcia centrum nie pozwoliły mi na to. Udało się tylko tym, którzy przed godziną 19-tą zostali w środku, resztę szczerze przepraszam i jeśli macie ochotę zapraszam Was już w najbliższą niedzielę 25 listopada o godz. 14:00 na spotkanie ze mną w studio TVN Złote Tarasy w Warszawie. Oprócz wielu niespodzianek, będę również podpisywać swoje płyty i obiecuję, że zostanę do ostatniego fana. Tymczasem idę roztopić sople z nosa rozkoszując się gorącą, cudowną i seksowną kąpielą z...
No chyba, że chodzi o wibrator. Równie skuteczny co wysportowany piłkarz z tym że nie ma się do kogo przytulić "po". To trochę dołujące.