Trwa ładowanie...
Przejdź na

Steczkowska zaśpiewa z Domingo, Górniak obrażona!

144
Podziel się:

Ich przyjaźń znów jest wystawiona na ciężką próbę?

Steczkowska zaśpiewa z Domingo, Górniak obrażona!

Edyta Górniak poczuła się pod koniec zeszłego roku urażona posądzeniami, że jej przyjaźń z Justyną Steczkowską to już przeszłość. Żeby zdementować te plotki pochwaliła się nawet prezentem świątecznym od swojej koleżanki po fachu, którym był własnoręcznie przez nią upieczony chleb. Niestety, mniej więcej w tym samym czasie ich przyjaźń została wystawiona na próbę przez producenta The Voice of Poland. Rinke Rooyens nie był specjalnie zachwycony współpracą z Edytą w trzeciej edycji show, chociaż ciężko zgadnąć, czym go tym razem zaskoczyła - znają się bowiem od lat. W 2009 roku temu próbował nawet pokierować jej karierą co skończyło się kilkutygodniowym kojeniem zszarganych nerwów w buddyjskim klasztorze. Zobacz: "Rooyens nie wytrzymał z nią psychicznie!"

W czwartym sezonie w opuszczonym przez Edytę fotelu zasiadła ponownie Justyna, co podobno trochę poróżniło przyjaciółki. Ostatnio zaś oliwy do ognia dolał... Placido Domingo.

Jak wiadomo, w Polsce nie ma zbyt wielu artystek, które mogą dotrzymać kroku śpiewakom operowym. Właściwie liczą się dwie - Steczkowska i Górniak. Obie śpiewały już z Jose Carrerasem, więc mają doświadczenie. Kiedy światowej sławy śpiewak Placido Domingo potwierdził swój koncert 27 kwietnia w Poznaniu, wiadomo było, że do gościnnego występu zaprosi którąś z tych dwóch artystek. Wybrał Justynę.

Jest niezwykle dumna z tego wyróżnienia - potwierdza w rozmowie z tygodnikiem Gwiazdy znajoma piosenkarki. To dla niej wielkie wyzwanie i ogromna radość. Placido sam mógł wybrać, z którą wokalistką chce zaśpiewać. Dostał nagrania zarówno Justyny jak i Edyty. Zdecydował się na Justynę.

Podobno Górniak na tę wieść trochę zrzedła mina. Oby nie był to kolejny cień, który położy się na ich przyjaźni. A Edyta, jak przekonało się już wielu, jest pamiętliwa.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(144)
WYRÓŻNIONE
gość
11 lat temu
steczkowska to babka z niesamowitą klasą
gość
11 lat temu
Justyna ma super FIGURE jest bardzo zadbana od najmlodszych lat PIEkna kobieta klasa sama w sobie
gość
11 lat temu
Ładnie, że napisaliście o tym jak świetne głosy posiadają te panie. Odrzucając wszystko co można myśleć na temat tych pań akurat głosu nie można im odmówić :)
gość
11 lat temu
Justyna ma ciekawszy głos-a Edyta już niestety skończyła się
gość
11 lat temu
Bo Justyna wciąż śpiewa, Edzia - nie
NAJNOWSZE KOMENTARZE (144)
ugg shop lond...
10 lat temu
ugg slippers sale 2753 ugg shop london
ben
11 lat temu
Bardzo słusznie postąpił-z Justyną się dogada-jest bardzo utalentowana i bardzo normalna a Edzia niech znika....
gość
11 lat temu
biorąc pod uwagę to, że Steczkowska nadal potrafi zaskoczyć a Górniak tylko "psuje" to co do tej pory osiągnęła, to wybór jak najbardziej trafiony...poza tym artystyczne możliwości Justyny są coraz większe, natomiast Edzia kaleczy każda kolejną piosenkę a nawet te, które kiedyś pięknie zaśpiewała...takie są fakty, niestety !
gość
11 lat temu
justynko do czego sie ty porywasz wszedzie cie pelno
gość
11 lat temu
Górniak Justynie Steczkowskiej to do pięt nie dorasta, z inteligencją, wykształceniem etc.
gość
11 lat temu
bo za dużo kresek wciąga. Dziwię się, że ktoś jeszcze z nią wytrzymuje
gość
11 lat temu
obie mają piękne głosy ale ja wolę edytę -
gość
11 lat temu
Justyna to kobieta z klasa swietny glos,figura marzenie,zawsze elegancka swieza jak z zurnala w/g mnie jest to ideal kobiety w kazdym calu a Edytka niestety gwiazdorzyla i dalej gwiazdorzy Justynie do piet nie dorasta niestety ale to tylko moja opinia
gość
11 lat temu
To doda nie jest już krulowom ?
gość
11 lat temu
obydwie panie sa utalentowane , o takich samych możliwościach , więc po co ta zazdrość ?!
gość
11 lat temu
teraz Edzia walnie ogolno medialnego focha, ze ho ho będzie się z czego smiac !!
gość
11 lat temu
będzie draka na całego w gazetach
gość
11 lat temu
b***e
Justa
11 lat temu
Hahaha
...
Następna strona