Sara Mannei, która zadebiutowała w show biznesie, jako kochanka Artura Boruca, postanowiła zostać kolejną telewizyjną "specjalistką od mody" i szafarką. Partnerka piłkarza, dla której zostawił żonę i syna prowadzi bloga, profil na Instagramie i już jest zapraszana do telewizji śniadaniowej. Do studia TVP zabrała ze sobą dwie siostry, z którymi rozkręca modowy interes.
Sara, Ines i Nadia opowiadały, jak modnie ubrać się korzystając z oferty sieciówek. Rzeczywiście, Sara z pewnością robi zakupy "w zwykłych sklepach". Artur Boruc tygodniowo zarabia około 100 tysięcy złotych i chyba sporo w nią "inwestuje". Na szafiarskim blogu Sara chwali się głównie ubraniami Prady i butami Louboutina.