Wygląda na to, że menedżerka Piotra Rubika Katarzyna Kanclerz obrazi się wkrótce na kolejne miasto. Ostatnio radni Łodzi odrzucili pomysł skomponowania przez niego oratorium dla miasta. Powodem była gigantyczna gaża "artysty" - milion złotych. Świat muzyki zetknął się tutaj ze światem polityki - narzekała oburzona Kanclerz.
Kolejnym miastem na celowniku kompozytora jest Gorzów Wielkopolski. Miastu złożono ofertę - milion złotych za utwór z okazji 750-lecia. Na szczęście wygląda na to, że Gorzów również odmówi.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.