Marta Wierzbicka zaistniała w show biznesie dzięki narzekaniom na swój zbyt duży biust (mówi o swoich piersiach "wielkie kurwy") i serial Na Wspólnej, który nazwała "tandetną telenowelą. Wygląd i praca to nie jedyne problemy młodej celebrytki. Na jej Instagramie pojawiły się dwa nowe zdjęcia. Na pierwszym Wierzbicka ma smutną minę, a na drugim pokazuje łzę spływającą po brodzie.
Poniedziałki są do bani - podpisała.
Współczujemy, Marta. A pomyśl, co czują ludzie, którzy chodzą do pracy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.