Kate Moss znów sprowokowała kłótnię ze Sienną Miller. Panie od dawna nie darzą się sympatią. W sierpniu sytuacja gwałtownie się pogorszyła. Modelka odkryła wówczas, że Miller romansuje z jej przyjacielem, Rhysem Ifansem. Dwa miesiące temu Kate zrobiła Siennie karczemną awanturę. Między innymi oświadczyła, że Miller kopiuje jej styl i kradnie przyjaciół. Teraz doszło do kolejnej kłótni.
Gwiazdy spotkały się na przyjęciu urodzinowym Davinii Taylor, przyjaciółki Kate. Modelka zorganizowała przyjęcie i sama zaprosiła Rhysa i jego nową dziewczynę. Zaproszenie przekazała Ifansowi, dodając złośliwie, że Miller "ma się grzecznie zachowywać".
Podczas imprezy okazało się, że to ona nie utrzymała nerwów na wodzy. Świadkowie opowiadają, że po paru drinkach podminowana Kate ostrzegła Siennę, że jeśli skrzywdzi Rhysa, będzie w niej miała "śmiertelnego wroga". Osoba, która była obecna na przyjęciu mówi:
Kate powiedziała Siennie: "Jeśli kiedykolwiek skrzywdzisz Rhysa, zyskasz wroga na całe życie. Dbaj o niego - jeśli będziesz go dobrze traktować, zostawimy cię w spokoju. Ale nie waż się go zranić - kochamy go i zawsze trzymamy się razem."
Sienna była wstrząśnięta. To, co właśnie usłyszała od Kate, było szokujące. Po prostu odwróciła się i odeszła. Nie mogła w to uwierzyć.