Britney znów będzie miała kłopoty z prawem. Amir E. Zagross, właściciel luksusowych nieruchomości zapowiada, że oskarży piosenkarkę o zniszczenie mienia. Zagross twierdzi, że Britney i jej brat Bryan "zrujnowali" należący do niego apartament, który jest wart półtora miliona dolarów! Spears i jej rodzina wynajęli od niego mieszkanie w eleganckim osiedlu Marina Del Rey. Podobno doprowadzili je od opłakanego stanu:
Poznałem Britney, gdy oglądała mieszkanie w towarzystwie swojego brata, matki, synów i ochroniarzy. Zapewnili mnie, że są uczciwymi, miłymi ludźmi i że będą się troszczyć o powierzoną im posiadłość. Ale później nie tylko nie dbali o nią, ale wręcz zniszczyli moją własność.
Cała rodzina bywała w apartamencie, ale najczęściej pojawiał się w nim Bryan. Po ich wyprowadzce okazało się, że to miejsce nie nadaje się do zamieszkania. Szkody są bardzo duże; uszkodzili ściany, podłogi, a nawet drzwi i balkony. Popsuli także instalację elektryczną i system klimatyzacji. Nie mogliśmy ponownie wynająć mieszkania - było w opłakanym stanie.
Czy tylko my mamy takie wrażenie, że Britney psuje wszystko, czego się dotknie?