Zaledwie miesiąc temu Wiktoria Grycan chwaliła się w sieci zdjęciami swojej garderoby i nowej, odchudzonej sylwetki. Zobacz: Grycanka POKAZUJE PĘPEK! "Dobrze się czuję w krótkim topie!"
Szpanowała płaskim brzuchem, chociaż to w sumie jeszcze nic nie znaczy - mogła go wciągnąć specjalnie do zdjęcia. Ale być może stosowana przez nią od miesięcy dieta, oparta na magicznym napoju z syropu klonowego z cytryną i pieprzem cayenne rzeczywiście przyniosła pierwsze efekty. Niestety, okazały się krótkotrwałe.
Figura Wiktorii z połowy marca, gdy opuszczała studio Pytania na śniadanie niewiele przypominała tę sprzed miesiąca. Zobacz: Grycanki wychodzą z "Pytania na śniadanie"! KTÓRA WIĘKSZA?
Podobno aspirująca celebrytka sama jest sobie winna.
Wiktoria ma dość diety matki i picia wody z pieprzem - zdradza w rozmowie z Faktem znajomy Grycanów. Wróciła do dawnych nawyków i efekty widać od razu. Przytyła już 5 kilo i wszystko jej w brzuch poszło.
Naszym zdaniem w twarz trochę też.
Jeżeli Marta Grycan naprawdę "pije wodę z pieprzem", nie może to być dobry pomysł.