Joanna Liszowska przez długi czas unikała mówienia o swojej rodzinie, szwedzkim mężu-milionerze i narodzinach córek. Wróciła jednak w show biznesowej formie - na okładce nowej Vivy pozuje... półnaga w wannie. Wywiad reklamowany jest hasłem: "W pierwszej rozmowie o rodzinie, karierze i akceptacji swojego ciała".
I tak, 35-letnia Liszowska zapewnia, że po urodzeniu dwójki dzieci nie ma kompleksów:
Nadal podoba mi się moje ciało - deklaruje. To przywilej kobiet, które nigdy nie były idealne. Po ciążach czuję się nawet bardziej atrakcyjn**a.**
Z pewnością "bardziej atrakcyjna" jest Joanna na okładce. Podoba Wam się po retuszu?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.