Polscy celebryci niechętnie przyznają, że mieli kiedykolwiek do czynienia z narkotykami. Do palenia marihuany do tej pory przyznali się nieliczni: Kora, Michał Piróg, Liroy, Ania Dereszowska i Maciej Rock. Popala także Agnieszka Szulim, chociaż woli się do tego przyznawać tylko w przerwach reklamowych, poza wizją.
Do grona gwiazd, które otwarcie mówią o swoich "eksperymentach" dołączyła właśnie Marika. Piosenkarka udzieliła wywiadu TVP Info, w którym wyznała, że gdyby jej dziecko chciało sięgnąć po marihuanę, wolałaby, by zrobiło to przy niej.
Podtrzymuję tę teorię, prędzej, czy później będzie chciało zrobić to z ciekawości. Ja sama zrobiłam to z ciekawości - powiedziała. W tej chwili kompletnie nie jestem użytkowniczką tego typu atrakcji, ponieważ całkiem zwyczajnie się boję. Wydaje mi się, że dawniej te miękkie narkotyki były przewidywalne i człowiek wiedział, jakiego się spodziewać efektu. Teraz są to jakieś dziwne twory, liście marihuany nasącza się rozpuszczalnikami albo hoduje w jakiś dziwny sposób. Tak naprawdę prawdopodobieństwo, że dostanie się od tej substancji przelot, z którego się może nie wrócić, jest moim zdaniem wysokie i ja takiego ryzyka nie podejmę.
Zobaczcie, co o marihuanie myślą inni: