Kasia Tusk od 3 lat prowadzi szafiarski blog Make Life Easier, w którym pisze "lekko o modzie, gotowaniu i zakupach". Z okazji pierwszych dni wiosny postanowiła podzielić się z czytelnikami swoimi planami na najbliższy czas. Jak się okazuje, leżak w jej ogrodzie już stoi. Kasia chwali się, że udało się jej znaleźć kilka chwil na opalanie "w osłoniętej od wiatru części mojego ogrodu". Do tego dochodzą dylematy, jak wystylizować się na wiosnę oraz z czym zestawić buty za 430 euro. Czyli zwykłe problemy młodej Polki.
Jak zapewnia na blogu Kasia, buty dostała za darmo. Z dumą donosi, że promowana przez nią marka postanowiła nawiązać z nią współpracę. Jak można się domyślać, bordowe pantofle na wysokim słupku dostała na zachętę.
Sprawę opisuje dzisiejszy Fakt, przypominając, że ich wartość odpowiada półtorej średniej pensji. Albo dwóm świadczeniom emerytalnym. Rodzic, opiekujący się niepełnosprawnym dzieckiem może liczyć na zasiłek odpowiadający cenie jednego buta Kasi.