W zeszła sobotę paparazzi przyłapali Zaca Efrona na spotkani z handlarzem narkotykami w jednym z luksusowych klubów w Los Angeles. Policja zainteresowała się zdjęciami młodego gwiazdora, ale nie udowodniono mu, że kupił kokainę. Sytuacja mocno zaalarmowała jednak jego znajomych, którzy postanowili pilnować co porobia wieczorami. W poniedziałek Efron niespodziewanie wybrał się na przejażdżkę z ochroniarzem i udał do podejrzanej dzielnicy.
Następnego dnia twierdził, że pojechał na sushi. Wiemy, że kłamie bo widzieliśmy, że zatrzymał się na parkingu i do auta podeszli dwaj mężczyźni. Boimy się, że znowu bierze narkotyki. Nie chcemy, aby skończył, jak gwiazda Glee – powiedział przyjaciel Efrona.
Rok temu z powodu uzależnienia w tragicznych okolicznościach zmarł Cory Monteith. Już wtedy znajomi Efrona martwili się, że powtórzy historię serialowej gwiazdy. Zobacz: Boją się, że skończy jak Cory! "TO GO ZABIJE!"