Miley Cyrus podobnie, jak Justin Bieber udzielają się dla fundacji Make-A-Wish, która spełnia marzenia nieuleczalnie chorych dzieci. Piosenkarka kilka razy spotkała się z ciężko chorymi, oddanymi fanami. Jednak nie zawsze wszystko jest tak ładnie, jak gwiazda chciałaby pokazać w mediach.
Z Cyrus spotkała się 7-letnia Miley Hodge, która cierpi na raka kości i lekarze nie dają jej żadnych szans na wyzdrowienie. Na wizytę w studio umierająca dziewczynka czekała kilka miesięcy i rodzice stracili nadzieję, że spełni się jej marzenie. Ponoć wizyta u idolki skończyła się "głębokim rozczarowaniem".
Moja córka marzy, aby spotkać się z 50 znanymi osobami. To daje jej siłę, aby walczyć choć lekarze się już poddali. Justin Bieber nam odmówił twierdząc, że jest zajęty. Miley w końcu się zgodziła, ale ignorowała naszą umierającą córkę. Czekaliśmy, aż podejdzie do niej, ale gwiazda była zajęta nagrywaniem, jakiegoś fragmentu piosenki – żali się matka dziecka, które nosi imię swojej idolki.
Miley znalazła momencik na zrobienie sobie fotki z fanką. Zdjęcie zamieściła na Instagramie, gdzie każdy mógł zachwycać się, jakie ma dobre serce.