Przy każdej wizycie zagranicznej gwiazdy w naszym kraju, polskie telewizje i celebryci robią się odrobinę za bardzo podekscytowani. Powitanie, które zgotowano 50 Centowi w Dzień Dobry TVN jest tego kolejnym przykładem.
Raper przyleciał do Polski nie z trasą koncertową, ale żeby promować nowy model "modnych" słuchawek. O darmową promocję nie było trudno. TVN zaprosił go do swojego studia, przy okazji spędzając tam swoich pracowników, współpracowników i każdego, kto gotowy był powiedzieć kilka miłych słów do kamery.
Strasznie pozytywny koleś! - zachwycał się Maciej Musiał w rozmowie z Filipem Chajzerem, który witał 50 Centa przed wejściem do studia, przebijając się przez tłum chętnych do zdobycia autografu. Pojawił się też raper "Pikej", który wspominał, jak umieścił na fanpage'u gwiazdora swoją piosenkę... To była typowa prowokacja, wiedziałem, co się będzie działo! - przekonywał Kukulski.
Przypomnijmy, jak się wtedy wygłupił: Kukulski pisze do 50 Centa! "CHECK THIS HOT SHIT!!!"
Jeszcze weselej było podczas wywiadu, który przeprowadzili Marcin Prokop i Dorota Wellman. Na jej koniec wręczyli 50 Centowi "prezent z Polski" w postaci... koszulki z napisem "50 groszy". Gdyby żenady było mało, chwilę później w studio pojawiły się tancerki, wyginające się do piosenek rapera. Wyglądał na co najmniej zdziwionego.
A to jeszcze "selfie" rodzimych celebrytów z 50 Centem. Jak sądzicie, jak będzie wspominał wizytę w kraju, w którym witali go jak Michaela Jacksona?