Jak niedawno wyznała Karolina Smogulecka, używająca w show biznesie pseudonimu Luxuria Astaroth, na edukację szkoda jej na razie czasu, bo ma "ciekawsze rzeczy do roboty". Zobacz: Luxuria: "Mam ciekawsze rzeczy do roboty niż szkoła!"
Jestem humanistką, kobietą renesansu, bardzo uzdolnioną - wyjaśnie w Fakcie. Kobietą wielu talentów, niestety nie ze wszystkich mam okazję korzystać. Większość z nich odziedziczyłam z rodziny od strony ojca.
19-latka, która zasłynęła wyznaniem dotyczącym picia krwi z okresu, zapewnia, że jest utalentowana aż za bardzo.
Mam wiele talentów i inni je widzą - zapewnia. To nie jest tak, że stwierdzę, że mam talent do tego i na siłę to robię. Jestem szczera i potwierdzam to, co już mówiłam. Oczywiście, że robię to dla kasy, ale kocham to. Kto z nas nie pracuje dla pieniędzy?
O Luxurii, którą tabloid ostrożnie tytułuje "modelką", Polska dowiedziała się dzięki Donatanowi. W teledyskach do dwóch jego utworów Astaroth prezentowała biust, co, jak twierdzi, nadal się za nią ciągnie.
Zwracają na mnie uwagę zarówno mężczyźni jak i kobiety - wyznaje w tabloidzie. Nie rusza mnie to, bo ludzie zawsze zwracali na mnie uwagę, więc nie widzę różnicy. No może teraz jest zmasowany atak. Jest na mnie straszny popyt. Do tej pory zdarzają się oferty z kolacjami, wyjściami. One są niegroźne, ale jeszcze tak nisko nie upadłam, by z nich korzystać.