Po niedawnym rozwodzie Dominiki Kulczyk i Jana Lubomirskiego pojawiły się w mediach spekulacje, że w małżeństwie, opartym na kalkulacji biznesowej, zabrakło uczucia. Rzeczywiście związek nie wytrzymał próby czasu, co być może nie jest dobrą wróżbą dla Anny Czartoryskiej i Michała Niemczyckiego, którzy postanowili pójść w ich ślady. Poznali się zresztą na... przyjęciu z okazji odnowienia ślubów Kulczyk i Lubomirskiego. Szkoda, że, jak się okazało, bal w Wiśniczu rozpoczął schyłkowy etap bogatego małżeństwa.
Bogaci ludzie z aspiracjami od zawsze zdobywali w ten sposób "dobre nazwiska". Niestety, tym razem córka nie pokochała chyba swojego "księcia".
Rok temu w Wielkanoc odbył się cichy ślub aktorki Anny Czartoryskiej i Michała Niemczyckiego, najstarszego syna miliardera, skazanego kilka lat temu za przemyt narkotyków. Majątek teścia aktorki szacowany jest na ok. 1,7 miliarda złotych, więc kolorowa prasa, licząc na jego sympatię, nigdy nie wspomina o przestępczej przeszłości syna. Przedstawiany jest jako przystojny, szanowany "biznesmen".
Czartoryska chętnie podreśla, że Michał nie dostaje już pieniędzy od rodziców, ale za pieniądze rodziców otworzył własny biznes.
Mój mąż jest dorosłym człowiekiem, nie dostaje kieszonkowego od rodziców - zapewnia w wywiadzie dla Twojego Stylu. Prowadzi własny biznes, pracuje po kilkanaście godzin dziennie i owszem, nasza praca pozwala nam na komfortowe życie, ale nie jesteśmy oligarchami, którzy montują w domu złote klamki.
O złote klamki nikt jej chyba nie podejrzewał, prędzej o złote zegarki. Miejmy nadzieję, że ułoży im się lepiej niż Lubomirskim.