Związek Radka Majdana i Małgorzaty Rozenek to jedno z największych zaskoczeń ostatnich miesięcy. Mimo że o ich romansie pisaliśmy już od listopada, przez długi czas były podejrzenia, czy to nie wymysł tabloidów. Po pół roku ich związek ma się całkiem nieźle. W przyszłym miesiącu Gosia wprowadzi się do Radka ze swoimi synami.
Bez wątpienia oboje zyskali na tym związku w mediach. Nie dość, że pojawiają się w tabloidach coraz częściej, to mogą również "ocieplić wizerunek".
Jeżeli na związek Majdana i Rozenek popatrzeć w kontekście wizerunkowym, to trzeba powiedzieć, że oboje na nim skorzystali - ocenia w rozmowie z Party dr Anna Jupowicz-Ginalska, medioznawca. Perfekcyjna pani domu dzięki nowej miłości nieco "odbrązowiała" i zeszła z piedestału, nie jest już zimną Królową Śniegu, jak zwykło się ją przedstawiać. Okazało się, że pod chłodną perfekcją skrywa nie lada emocje i potrafi zaskoczyć.
Z kolei Majdan, do niedawna funkcjonujący jak były piłkarz, eksmąż Dody, biznesmen i rockman, teraz złapał wiatr w żagle. Znowu zaistniał w mediach, tym razem w pozytywnym kontekście: jako czuły, troskliwy mężczyzna, który dał się okiełznać i udomowić. To pozwoliło mu podreperować kontrowersyjną reputację. Być może jesteśmy świadkami renesansu sławy Majdana, który dzięki związkowi z pierwszoligową gwiazdą, jaką jest Rozenek, wspina się znów po celebryckiej drabinie.