Isis Gee nie ma zbyt dobrej prasy, i to delikatnie mówiąc. Pomijając już fakt jej dyskusyjnej urody, wszyscy zwracają uwagę na jej sztuczność (chcielibyśmy zobaczyć jej zdjęcia sprzed 10 lat) oraz to, że przed występem w Tańcu z gwiazdami nie była żadną zachodnią gwiazdą, jak zapowiadano. Z dzisiejszej relacji naszego informatora wynika też, że żadną gwiazdą już raczej nie będzie. Podczas koncertu w dyskotece Protector tylko przeszkadzała ludziom w zabawie.
Mąż i menedżer Tamary ("Isis"), Adam Gołębiowski, jest zawiedziony Polakami, który nie docenili jego zabiegów marketingowych i planuje wyjazd z kraju.
Zraziłem się do Polski - żali się Super Expressowi. Ona chce zostać w Polsce, ale mnie to wszystko przeraziło. Przykro mi to mówić, ale nie mam już uczuć związanych z tym krajem. Wierzyłem, że tu, w Polsce, będzie szansa, żeby zrobić coś fajnego. Co dalej? Mamy propozycje z Niemiec.