Zeszłego lata Katarzyna Zielińska poślubiła swojego wieloletniego narzeczonego Wojciecha Domańskiego. Ponoć bliscy aktorki oczekiwali, że z podróży poślubnej wróci już w ciąży. Kasia jednak decyzję o macierzyństwie odkłada na przyszłość. Zamiast tego chce się skupić na karierze.
Na razie Kasia w ogóle o tym nie myśli. Odkłada dziecko na bliżej nieokreśloną przyszłość - potwierdza w rozmowie z Faktem osoba z otoczenia Zielińskiej. Czuje, że zawodowo teraz jest jej czas i skupia się głównie na pracy. Po sukcesie ostatniej sztuki już myśli o produkowaniu kolejnej, a o dziecku nie chce rozmawiać.
Tabloid jest jej decyzją bardzo rozczarowany. Uważa, że kobiety, które nie chcą mieć dzieci, w ogóle nie powinny wychodzić za mąż. Co gorsza, podobno mężowi aktorki także zaczęło się spieszyć.
Dla Wojciecha Domańskiego oczywiste było, że po ślubie kolej na dziecko - pisze Fakt. Różnica zdań ponoć już tworzy między nimi napięcia. Teraz przed Kasią Zielińską trudny wybór: zmienić plany zawodowe, by założyć rodzinę, czy przedłożyć pracę nad zadowolenie małżonka?