Mamy złą wiadomość dla wszystkich amatorów lansu w sieci. Amerykańskie Stowarzyszenie Psychiatrii uznało właśnie oficjalnie, że robienie sobie "zdjęć z ręki" jest poważnym zaburzeniem osobowości. Naukowcy wpisali już zjawisko "selfie" na listę zaburzeń psychicznych i uznali, że nałogowe robienie sobie zdjęć może być groźne dla psychiki.
Osoby robiące sobie zdjęcia telefonem i wrzucające je do Internetu uzyskały nawet specjalną nazwę. Psychologowie określili je mianem "selfist" i uznali, że w najgorszej sytuacji są ci, którzy nie kontrolują potrzeby lansowania się w sieci. Fotografują wszystko, co się da i od razu piszą o tym na portalach społecznościowych.
Powodów do zmartwień nie powinny mieć jeszcze osoby, które fotografują się do trzech razy dziennie i nie wszystko publikują w sieci. Średnio zaburzeni są ci, którzy wprawdzie każde z wykonanych zdjęć wrzucają do Internetu, ale nie myślą ciągle o tym, co sfotografować za chwilę.
Niestety, naukowcy nie potrafią na razie podać sposobu na wyleczenie się z nawyku. Może po prostu wystarczy czasami odłożyć telefon?
Której z polskich gwiazd polecilibyście odwyk?
Przypomnijmy: Najgorsze "samojebki" gwiazd... (ZDJĘCIA)