Kasia Cichopek niespodziewanie wrzuciła dziś do sieci niepokojące zdjęcie ze szpitala. Widać na nim, jak leży podłączona do kroplówki. Znalazła oczywiście siłę i czas na pozdrowienie swoich fanów, którzy od razu zaczęli zastanawiać się, co stało się ich "ulubionej aktorce". Zobacz: Kasia Cichopek trafiła do szpitala! (FOTO)
Kasia spieszy nas uspokoić, że to nic groźnego. Okazuje się, że pośpieszyła się z alarmem i fotorelacją z kroplówki:
Dzięki za troskę. Juz jestem w domu. Fałszywy alarm - napisała na profilu. Jestem po niedawno przebytej chorobie ciagle słaba. Zakrecilo mi sie w glowie i wolalam wszystko sprawdzic. Dostałam kroplowke i juz mi od razu lepiej. Miłego dnia.
Miłego dnia, Kasiu. Polecamy lekturę: Psychologowie ostrzegają: "Zdjęcia z ręki" to ZABURZENIE OSOBOWOŚCI!
A to Wasze pierwsze komentarze: