Warszawskie celebrytki są albo ignorantkami albo nie interesują się nawet, na jakie imprezy wychodzą. Skupiają się raczej na dobraniu ubrań na ściankę. Wczoraj całą gromadą przybyły do snobistycznego butiku Moliera 2, by podziwiać zdjęcia znanego fotografa, Terry’ego Richardsona. "Artysta" był ostatnio wielokrotnie był oskarżany o gwałty i molestowanie seksualne modelek.
W dobrym humorze na imprezę wpadła Agnieszka Szulim. Kilka godzin wcześniej spotkała się w sądzie z Dodą i jej rodzicami, którzy oskarżają ją o naruszenie dobrego imienia. Celebrytka tłumaczyła się twierdząc, że jedynie prezentuje materiały przygotowywane dla niej przez TVN.
Na ściance Szulim zaprezentowała się w czarnym kombinezonie, grafitowej bluzce i białych szpilkach. Jak wypadła?