Serial Blondynka napotkał spore problemy po zakończeniu emisji pierwszego sezonu. Fani produkcji musieli czekać aż trzy lata, by drugi pojawił się na antenie. Wygląda na to, że nie obędzie się bez kłopotów przed nakręceniem trzeciej serii.
Jak już pisaliśmy, z roli zrezygnowała Julia Pietrucha. Oficjalnie jej rzeczniczka powiedziała, że aktorka chce się skupić na swojej karierze muzycznej. Zobacz: Pietrucha odchodzi z "Blondynki"! KTO JĄ ZASTĄPI?
Co innego twierdzą jednak pracownicy TVP. Rzecznik prasowy stacji poinformował, że Pietrucha została zwolniona, bo chciała zarabiać za dużo pieniędzy.
Byliśmy zmuszeni zrezygnować z pani Julii Pietruchy, gdyż nie jesteśmy w stanie spełnić jej wygórowanych żądań finansowych - wyjaśnił Jacek Rakowiecki dziennikarzom Na żywo.
O rolę ubiegają się teraz ponoć Joanna Moro, Barbara Kurdej-Szatan oraz Joanna Koroniewska.
Przypomnijmy, że Julia stwierdziła niedawno "nie wyobraża sobie życia w Polsce na stałe". Narzekała, że ludzie nie są tu tak szczęśliwi i spełnieni jak ona. Wyjechałaby już pewnie dawno, ale niestety, praca za granicą nie spełnia jej oczekiwań finansowych.