54-letnia Beata Kozidrak osiągnęła już wszystko, co mogła, na scenie muzycznej. Uchodząca za jedną z najlepiej zarabiających gwiazd piosenkarka mieszka wygodnie w rezydencji pod Lublinem, obsługiwanej przez służbę i prywatnego kucharza. Dorobiła się nawet samolotu, którym wraz z zespołem lata na koncerty.
To wszystko sprawiło, że artystce zaczęło brakować nowych wyzwań.
Gdybym dostała propozycję zagrania w fajnej komedii, z dobrym scenariuszem, na pewno bym się zgodziła - anonsuje w Super Expressie. Chętnie wystąpiłabym u boku Ani Przybylskiej czy Agnieszki Dygant, które świetnie czują się w komediowym repertuarze. Taki babski świat interesuje mnie najbardziej.
Chętny reżyser na pewno się znajdzie. Jest tylko jeden kłopot. "Zabawna komedia, z dobrym scenariuszem" - to raczej nie w polskim kinie.