Doda i Agnieszka Szulim spotkały się w zeszłym tygodniu w sądzie. To pierwsza z wielu rozpraw, w których wezmą razem udział. Cała rodzina Rabczewskich zapowiedziała walkę z celebrytką i TVN-em w odwecie za omawianie zdrad ojca w jej programie.
Ten proces to nic więcej jak kolejna próba reanimacji kariery Doroty Rabczewskiej moim kosztem – mówi Agnieszka dziennikarzom Flesza. Tonący Szulim się chwyta. Ale nie zepsuli mi moich urodzin.
Jak już wiadomo, mimo że wcześniej ogłosiła "koniec czasów grzecznych prezenterek", na sali rozpraw Szulim broniła się, twierdząc, że nie przygotowuje sama swoich materiałów, a tylko je odczytuje. Zeznała, że nie odpowiada za to, co jest emitowane na wizji i czyta to, co napiszą producenci. Adwokat Rabczewskich musi więc teraz zmienić pismo procesowe i pozwać także cały TVN.