Kasia Cichopek wróciła do wagi sprzed ciąży w ekspresowym tempie. Widać, że bardzo zależy jej na tym, by mieć perfekcyjną figurę. Niedawno zrobiła sobie badania genetyczne, które pokazały, jakie potrawy powinna wyeliminować z jadłospisu. Reklamuje także firmę cateringową, która dostarcza jej codziennie rano "pakiet zdrowego jedzenia"...
No właśnie, czy na pewno zdrowego?
Kilka dni temu aktorka trafiła do szpitala. Jak to bywa w przypadku celebrytek, zdjęciem ze szpitalnego łóżka pochwaliła się natychmiast w sieci. Zapewniła, że to nic poważnego, a zemdlała tylko dlatego, że jest słabsza po przebytej chorobie.
Twoje Imperium informuje jednak, że to efekt stosowanych przez Kasię diet. Jej menedżerka tłumaczy, że jej podopieczna ma ostatnio bardzo sporo obowiązków:
Kasia ma ostatnio dużo na głowie - mówi dziennikarzom jej agentka. Dostaje wiele propozycji zawodowych, ale realizuje też zlecenia przyjęte wcześniej, ponadto wróciła na plan serialu. Jest także pełnoetatową mamą dwójki małych dzieci. To wszystko kosztuje ją wiele sił i spowodowało, że odwodniła się. Przy okazji pobytu w szpitalu wykonała badania kontrolne i okazało się, że nie było to coś poważnego.
Okazja do pokazania "zdjęcia z kroplówki" nie mogła się oczywiście zmarnować.