Coraz głośniej mówi się o powrocie Alicji Bachledy Curuś do Polski. Byłej partnerce Colina Farrella nie udało się spełnić wcześniejszych aktorskich ambicji i podbić Hollywood. Jest już ponoć zmęczona ciągłymi odmowami i przegranymi castingami.
Alicja z pewnością lepiej odnalazłaby się w Polsce, gdzie jej nazwisko nadal budzi ogromne emocje. Nie bez znaczenia jest też fakt, że coraz poważniejszy staje się jej związek z Sebastienem Karpielem-Bułecką. Szefowie TVN zwęszyli szansę i chcą zatrudnić aktorkę w nowych projektach.
W niedzielę Bachleda-Curuś poprowadzi koncert z okazji kanonizacji Jana Pawła II. Jak twierdzą pracownicy TVP, będzie to test jej sprawności prezenterskich.
Jest przymierzana do roli prowadzącej - mówi Show osoba, która zna szczegóły negocjacji.
Ponoć producenci chcieliby, by Ala ma szansę poprowadzić letnie festiwale muzyczne. Może także liczyć na współprowadzenie nowej edycji The Voice. Zobacz: Bachleda-Curuś poprowadzi nowe "The Voice"?!