Królowa wybiegu Kate Moss próbuje swoich sił jako projektantka. Dotąd była zawsze muzą dla innych, teraz sama wypuszcza na rynek swoją linię ubrań. I dołoży wszelkich starań by jej marka stała się wielkim sukcesem. Jak sama powiedziała:
Mam zamiar zachwycić i zszokować wszystkich. Moje imię już jest marką i stanie się bardzo ważne w świecie mody.
Wiem, co jest dobre. Wiem czego chcą kobiety i wiem jakie pieniądze są do zarobienia.
Przyjaciel Moss powiedział magazynowi Grazia:
Nie zostały jeszcze podpisane żadne umowy, więc nie ma jeszcze żadnych konkretnych dat. Ale Kate chciałaby, żeby coś ruszyło do końca tego roku. Wszyscy wokół niej są bardzo pozytywnie nastawieni do tej sprawy. Nie ma tez jeszcze żadnej nazwy, ale najbardziej prawdopodobne marki to: Kate, Mossy albo Lila Loves.
Jej przyjaciel dodał:
Kate wie dokładnie jaki chce obrać kierunek – uwielbia styl Stelli McCartney i chciałaby zrobić coś podobnego. Kate będzie nadzorować projekty i, najprawdopodobniej, pilnować czy w każdym ubraniu jest ta "odrobina Kate", która sprawia, że uważamy ją za ikonę mody.
Rzecznik prasowy Moss, potwierdziła, że jej klientka ma zamiar wypuścić na rynek swoja własną linię ubrań, ale wtedy kiedy zakończy pracę jako modelka, a ma to nastąpić nie wcześniej niż za 3-4 lata.