Za nami pierwszy półfinał Must Be The Music, podczas którego uczestnicy walczyli o kolejna szansę zaistnienia w show biznesie. Jako pierwsi na scenie zagrali muzycy z Afera Blues Group. Jednak ich występ nie podobał się Piotrowi Roguckiemu. Debiutujący w show juror nie był pod wrażeniem i powiedział:
Na finał dla mnie to jest za mało.
Potem na scenie stanęła Maja Kaszyca, która zagrała na fortepianie i porwała siedzącą w studio publikę. Artystka dostała cztery razy "tak" i Kora rozpływała się przyznała, że "tak dojrzałej uczestniczki w programie jeszcze nie było". Kolejna wystąpiła Kamila Adamiec, która zaśpiewała hit Pharrella Williamsa – Happy. Niestety sędziowie nie byli zachwyceni i wszyscy wcisnęli "nie". Zdaniem Zapendowskiej wokalistka była "tuzinkowa". Więcej uznania dostał zespół Straight Jack Cat. Rogucki zadeklarował nawet, że jeśli grupa przejdzie do finału, to Adam Sztaba zgoli mu wąsy.
Kolejne na scenie stanęły Halina i Julia Cembrzyńskie, które zaśpiewały Zabawę w ciuciubabkę z repertuaru Czesława Niemena. Jurorzy nie byli jednak zadowoleni i ocenili ich wykon jedynie, jako "fajny". Błażej Papiernik zaśpiewał hit Eltona Johna - I'm Still Standing. Zapendowska powiedziała, że uczestnik nie ma warsztatu, zaś Rogucki wierzył w wokalistę. Paulina Czapla postanowiła zmierzyć się z przebojem My Love Is Your Love Whitney Houston. Wypadła dobrze co docenili sędziowie.
Uniosłaś ciężar swojego występu z castingów – ocenił ją Rogucki.
Mniej szczęścia mieli członkowie grupy Herson, którzy do półfinału dostali się pomimo sceptycznych ocen jurorów. Po występie dostali jednak cztery razy "nie", podobne oceni dostali Piękni i Młodzi. Nie pomogły im światła, seksowna stylizacja wokalistki zespołu i próba zaprezentowania choreografii.
Reprezentujecie poziom PRL-u – powiedziała Kora.
Same pozytywne głosy zebrał natomiast występ grupy Sachiel. Jurorzy byli pod wrażeniem i widzowie również docenili ich występ, dlatego przeszli do półfinału show. Na drugim miejscu znaleźli się Piękni i Młodzi, którzy będą dalej walczyć o wielką wygrana. Powinni się znaleźć w półfinale?