Finał trzeciej edycji popularnego programu rozrywkowego już dzisiaj. Nic więc dziwnego, że obydwa tabloidy – Super Express i Fakt – poświęciły rywalizacji dwóch par dużo miejsca w swoich weekendowych wydaniach.
Super Express stawia pytanie: „praca czy miłość”, przeciwstawiając sobie skupionych na treningach Olę Kwaśniewską i Rafała Maseraka oraz zapatrzonych w siebie Anetę Piotrowską i Rafała Mroczka. Kwaśniewska trenuje po osiem godzin dziennie. Mroczek mówi za to: Na pewno pokażemy coś od siebie. Pracujemy nad układami finałowymi. Tyle tylko, że mówi to zza stołu w restauracji, gdzie wybrał się ze swoją dziewczyną, podczas gdy Kwaśniewska konsultuje nauki z właścicielem szkoły tańca, choreografem Agustinem Egurollą. Na korzyść Mroczka i Piotrowskiej może jednak przemawiać romantyczna historia ich związku – jak wiadomo, ludzie, wysyłając SMSy, nie zawsze biorą pod uwagę tylko taniec.
Fakt nazywa rzeczy po imieniu: „decydujące starcie”. Wspomina zarówno początki w tańcu Oli Kwaśniewskiej, jak i lata doświadczeń obydwu braci Mroczków, którzy przez 7 lat ćwiczyli taniec nowoczesny. Opierając się na dotychczasowych postępach obu par, Fakt ocenia szanse Kwaśniewskiej na 52%, a Mroczka – na 48%. Obydwie gazety są więc zgodne – większe szanse ma ciężko pracująca Kwaśniewska, niż zakochany Mroczek. Mimo to, już dziś wszystko może ulec zmianie.