Michał Piróg zapewnił swojej książce promocję na kilka tygodni. Na początku tabloidy zaczęły spekulować, że ze szczegółami opisał swój dawny związek z Piaskiem. Później publicznie zaczął dywagować o orientacji seksualnej polskich gwiazd. Nie spodobało się to Kubie Wojewódzkiemu, który zarzucił Pirogowi homofobię. Zobacz: Wojewódzki o Pirogu: "FASZYSTOWSKI GEJ-HOMOFOB! Dupy mu się skończyły?"
Poważni ludzie się nie obrażają. Wojewódzki zareagował panicznie, czego kompletnie nie rozumiem – ogłasza tancerz w Angorze. Podobno poświęcił mi kilka swoich programów radiowych i nawet nazwał mnie "faszystowskim homofobem gejem". Zarzucił mi, że uraziłem jego dziewczynę. Jeśli jego dziewczyna czuje się urażona, to mogę jedynie powiedzieć: Renato, przepraszam. Co do Kuby, to kto jak kto, ale on chyba najlepiej wie, jak działają media. A może coś się u niego zmieniło? Nie wiem i nie chcę dywagować.
Na tym jednak nie koniec. Kilka dni temu Michał zastanawiał się w sieci, gdzie jechać na wakacje. Rozważał podróż na… Kubę.
Podobno szczera i otwarta ale mówią, że skostniała i zakłamana – napisał. Wczoraj dodał zdjęcie z lotniska: Zastanawiałem się, gdzie lecieć. Izrael, Kuba czy Madagaskar. Wybrałem to, co znam Tlv. Madagaskar zostaje na grudzień, a Kuba – j*bać Kubę.