Małgorzata Foremniak nie widzi nic niewłaściwego w ułatwianiu córce kariery po znajomości. Gdy Aleksandra postanowiła zostać projektantką torebek, poznała ją ze swoją znajomą, Izabelą Łapińską. W jej butiku przez pewien czas można było kupić torebki projektu Aleksandry. Niestety ta współpraca należy już do przeszłości.
Firma Lola Victoria Design, w którą tak wierzyła, nie przyniosła spodziewanych dochodów i satysfakcji - ujawnia w Na żywo znajoma Foremniak. Dotknął ją ogólny kryzys, ale też niefortunne zdarzenie, jak zerwanie współpracy z projektantka Izabelą Łapińską. Firma straciła ważne punkty sprzedaży i natychmiast odbiło się to na budżecie. Nastały ciężkie czasy.
Lola Victoria Design została założona przez Aleksandrę i jej przyjaciółkę Joannę. Ich drogi jednak trochę się rozeszły.
Firmą zarządza teraz Joanna - mówi znajomy aktorki. Dały sobie czas na decyzję co do przyszłości firmy.
Aleksandra postanowiła przez jakiś czas popracować dla kogoś bogatego. Wybór padł na... Wojciecha Fibaka, znanego konesera sztuki i, jak ujawniła dziennikarska prowokacja tygodnika Wprost, młodych dziewcząt. Córka Foremniak podjęła pracę w Galerii Fibak, tej samej, na której zapleczu były tenisista prowadził "rozmowy kwalifikacyjne" ze studentkami i kelnerkami, pragnącymi poznawać świat u boku jego starych i bogatych kolegów.
Przypomnijmy: Dziennikarka o Fibaku: "BAŁAM SIĘ! DOTYKAŁ MNIE"
Małgorzata nie jest tym podobno zachwycona.
Wierzy jednak, że córka znajdzie swoją drogę - zapewnia znajomy aktorki. Ola wciąż marzy o projektowaniu. Chciałaby pracować w dużym domu mody na zachodzie.
Myślicie, że Wojtek jej coś załatwi?