W sobotę w Białymstoku została owarta "Galeria Podlaska" i supermarket Carrefour. Gwiazdami wieczoru byli Ewa Szabatin i Robert Kochanek. Prowadzący imprezę kilkanaście minut przed ich przybyciem prosił wszystkich o brawa dla gwiazd.
Tak to się porobiło - teraz to tancerze z Tańca z gwiazdami jeżdżą po Polsce przecinać wstęgi, witać się z ludźmi i całować dzieci. Jak każdy szanujący się polityk Robert Kochanek sypał oczywiście "żartami":
Kiedy włączono nieodpowiednią piosenkę, poprosił, żebyśmy trochę poczekali - wspomina świadek. Ktoś z tłumu krzyknął, że nie ma czasu, na co Robert odpowiedział: "To kup sobie zegarek." Robert proponował także widzom, aby w ramach rozgrzewki "kręcili tyłeczkami". Większość osob stała w miejscu, więc stwierdził, że jesteśmy "trzecią grupą inwalidzką". Powiedział też, że ulubioną "figurą taneczną" Rafała Maseraka jest figura "na cycuszki".
Czy Małgosia Foremniak o tym wie?