Z cyklu - nieistotne fakty z życia Dody - nasza informatorka spotkała ją z nieodłączną Mają Sablewską w drogiej winiarni na Saskiej Kępie w Warszawie. Kupiły 3 butelki wina, rachunek wyniósł 276 złotych.
Stały tuż przede mną i czuć było, że mocno przesadziły z perfumami - wspomina nasze źródło.
Dlaczego o tym piszemy? Dbamy po prostu o to, żebyście wiedzieli wszystko o Dodzie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.