Wygląda na to, że najbogatsza para show biznesu przeżywa poważny kryzys. W sieci pojawiło się niepokojące nagranie, z Beyonce, jej siostrą Solange i mężem Jayem-Z w rolach głównych. Jest to zapis z kamery w windzie budynku Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku, gdzie w ubiegły poniedziałek odbyła się coroczna MET Gala. Widać na nim, jak 27-letnia Solange rzuca się na swojego 44-letniego szwagra, bije go, szarpie, uderza torebką i kopie. Odciąga ją dopiero ochroniarz muzyka, jednak kobieta wciąż się wyrywa. Beyonce nie reaguje, po dłuższej chwili staje pomiędzy siostrą a mężem.
I to w zasadzie wszystko, co w sprawie wiadomo. Kilka minut później całej trójce zrobiono jeszcze zdjęcia, kiedy opuszczali budynek. Beyonce sprawiała wrażenie zmartwionej, ale próbowała uśmiechać się do fotoreporterów, Jay trzymał się za policzek, a Solange miała raczej niewesołą minę. Ochroniarz rapera miał rozciętą wargę. Piosenkarka wraz z siostrą wsiadły do auta i odjechały razem, muzyk - sam drugim samochodem.
To dość duża rysa na kreowanym do tej pory "idealnym" wizerunku rodzinnej i ciepłej diwy. Szokujące jest nie tylko zachowanie Solange, ale i samej Beyonce, która nie zrobiła nic, kiedy jej mąż został zaatakowany. Czyżby nie był to pierwszy raz? Jedno jest pewne: w najbliższych dniach spodziewać możemy się spontanicznego, wspólnego publicznego wystąpienia Beyonce i Jaya, mającego udowodnić, że w ich małżeństwie nie dzieje się nic złego.
Dodajmy, że Solange w ubiegłym roku odwołała swoją trasę koncertową bez podania konkretnej przyczyny - tłumaczyła wtedy, że robi to dla "fizycznego i psychicznego zdrowia siebie i swojej rodziny". Mniej oficjalnie zaś mówiło się o uzależnieniu od narkotyków, z którym walczy od dłuższego czasu.