Agnieszka Szulim długo nie mogła odżałować publicznego przyznania się do powiększenia piersi. Jak pochwaliła się w wywiadzie, operację zrobiła sobie dla męża. Adam Badziak podobno "lubi duże", więc po ślubie zrobiła mu taki nietypowy prezent.
Przypomnijmy: Szulim powiększyła sobie piersi!
Miłość niestety minęła, a implanty zostały. Może jest to niezły przykład, że takich rzeczy nie warto robić dla kogoś. Z czasem biust znudził się Agnieszce, która zaczęła maskować go obszernymi bluzami pod szyję. Mimo zabiegów prezenterki, by ukryć piersi, redakcja Super Expressu wypatrzyła, że klatka piersiowa Szulim jakby się trochę spłaszczyła.
Czyżby jej nowy partner, Maciej Żakowski, nie lubił dużych biustów i stąd ta zmiana? - zastanawia się tabloid. A może Agnieszka postanowiła pozbyć się implantów piersi wzorem słynnej celebrytki Victorii Beckham, która przyznała się do takiego zabiegu w tym roku.
Sprawę postanowił wyjaśnić niezawodny Krzysztof Rutkowski. Dopiero co obiecał Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej, że odzyska jej skradzioną biżuterię. Teraz deklaruje, że odzyska też piersi Agnieszki.
Jako znawca i koneser pięknych kobiet, muszę powiedzieć, że wiem, gdzie znajdują się te zagubione piersi - wyjaśnia w tabloidzie. Właśnie po nie jadę. Sprawa nie była trudna do rozwiązania, dostałem szybką informację, jak zwykle w mojej pracy bywa. Jeśli pani Agnieszka chce je odzyskać, proszę ją o kontakt ze mną**.**