Amerykańskie media podały dziś prawdopodobny powód bójki między Solange a Jayem-Z w windzie. Ponoć siostra Beyonce kopiąc i szarpiąc jej męża "stanęła w obronie honoru rodziny". Według informatora tabloidów na afterparty po gali rozdania nagród muzyk flirtował z Rachel Roy - byłą żoną jego biznesowego partnera i wieloletnią współpracownicą i, jak nietrudno się domyslić, kochanką.
Po gali Rachel bezczelnie podrywała Jaya. Jemu się to wyraźnie podobało. Nie ukrywała, że na niego leci - mówi świadek. Beyonce podeszła do niej i dała do zrozumienia, że nie akceptuje tego zachowania. Powiedziała, że Rachel ma odejść z ich życia raz na zawsze. Jay stanął w jej obronie i powiedział kilka niewłaściwych rzeczy pod adresem Beyonce.
To dlatego Solange wybuchła w windzie, zaś jej siostra stała z boku i nie reagowała. Beyonce także była wściekła na męża - dodaje.
Wczoraj Knowles wystosowała oficjalne oświadczenie, w którym zapewnia, że Solange i Jay-Z już się pogodzili... Myślicie, że zrobili to szczerze, czy tylko dla ratowania wizerunku? Zobacz: Beyonce: "Każda rodzina ma swoje problemy!"