Gosia Andrzejewicz wystąpiła niedawno w charakterze dodatku do pizzy w pizzerii Capri w Myszkowie. Podczas występu zabroniła robić sobie zdjęć w obawie, że trafią na Pudelka. Nie wiemy wprawdzie, czego się bała, skutecznie jednak zmotywowała nas, żeby je zdobyć.
Występ Gosi trwał ponad godzinę - wspomina nasze źródło. Ludzie, którzy tam przyszli, jakoś się nie przejęli koncertem i spokojnie jedli pizzę. Pod "sceną" stała grupka około 13-15-letnich fanek. Tak jak pisaliście, Gosia zabroniła robić sobie zdjęć.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.