Cezary Pazura nie pojawia się już w żadnych serialach i filmach. Nie licząc tych nagrywanych z ukrycia, które, jak twierdzi, nie istnieją... Przypomnijmy: Edyta broni Pazury na Facebooku: "TEŻ BYM ZAPŁACIŁA 8 TYSIĘCY!"
52-letni gwiazdor nie sprawdził się też jako reżyser. Jego film Weekend, w którym jako aktorka zadebiutowała młoda żona, okazał się klapą, w dodatku zmiażdżoną przez krytykę. Pozostało mu więc bycie celebrytą, sprzedawanie garnków i występowanie w wątpliwej jakości kabaretach organizowanych przy okazji festiwali muzycznych.
Karolina Korwin-Piotrowska postanowiła się przyjrzeć jego karierze. Przy okazji pisania książki przeczytała dziesiątki jego wywiadów w kolorowych pismach. Przyznaje, że rozbolała ją od tego głowa:
Cezary stał się zabawiaczem. Nawet nie wiedziałam, że przez te wszystkie lata udzielił tylu beznadziejnych wywiadów. Poraziła mnie chociażby jego sesja z żoną i dzieckiem w wannie. Był we wszystkich gazetach, w co drugim numerze ”Halo”, poprzednika ”Gali. To rekordzista okładek - mówi na łamach Flesza. Pazura wylądował, reklamując garnki. I nadal lansuje się w gazetach, tyle, że teraz z kolejną, młodszą żoną.
Ostatnio chętnie razem komentują sprawy polityczne i obyczajowe: