Katarzyna Grochola lubi dzielić się z Polakami swoimi przemyśleniami na temat związków. Właśnie wydała swoją nową książkę. W ramach jej promocji udzieliła wywiadu, w którym znowu opowiada o miłości.
Im jestem starsza, wydaje mi się, że przypadki same nam wchodzą w ręce. Tylko albo budujemy na nich, albo niszczymy je – mówi na łamach Show. Wierzę w przeznaczenie. Wierzę też, że świat nam sprzyja, byśmy realizowali marzenia i spotkali wielką miłość. Ale czasem możemy nie dostrzegać znaków przychylności od losu.
Grochola reklamuje się także, jako świetna partnerka. Niedawno rozstała się z mężczyzną, ale nie ukrywa, że marzy jej się kolejny facet.
Nie kocham teraz żadnego mężczyzny – mówi. Nigdy nie tracę nadziei. Potrafię wspaniale kochać. Jeśli los mi będzie sprzyjać, to się jeszcze wydarzy. Ale jeśli nie, to i tak mam wiele osób do kochania. Nie jestem zdesperowana.
Sukces to nie jest coś, co daje prawdziwe szczęście. Niedawno umarł mi kot, rozstałam się z facetem. Wszystko trzeba odpłakać, przeczekać, dać czas, nie pospieszać się.