Beyonce i Jay-Z od samego początku kategorycznie odmawiali wzięcia udziału w medialnym przedsięwzięciu, znanym jako ślub Kim Kardashian i Kanye Westa. Chociaż raperzy znają się od lat, diwa nie chciała ryzykować pojawienia się w rodzinnym reality show Kardashianów, w którym znajdzie się relacja z uroczystości. Jay miał odmówić nawet świadkowania Westowi. Zobacz: Beyonce nie chce iść na "TANDETNE WESELE" Kim!
Okazało się jednak, że jest język, którym obydwie pary władają biegle: pieniądze. Jak donoszą osoby z otoczenia przyszłych małżonków, Beyonce i jej mąż zażądali 2 milionów dolarów (ponad 6 milionów złotych!) za "krótki występ" na weselu Kim i Kanye.
Jeżeli ich tylko ich przeciągające się negocjacje ze stacją E! zakończą się sukcesem, dadzą krótki występ dla nowożeńców i zgromadzonych gości - relacjonuje informator. Telewizja E! jest również producentem Keeping Up Wiht Kardashians, więc płacąc Knowles i Carterowi kupuje też prawa wykorzystania ich wizerunku w reality show. Chyba, że gwiazdorska para zastrzeże w umowie inne rozwiązanie. Zażądali 2 milionów dolarów za krótki występ.
Cóż, nie bez powodu od lat są najbogatszą parą show biznesu. Do swojej fortuny doszli chodząc na różne tego typu "kompromisy".